12/06/2012

Wildest Moments


Usta spiechrznięte. 
Serce zamarzło już na kość. Uczucia umarły wraz z nim.
Nie poznaje ludzi. Śnieg nadal pada,a mnie ratuje muzyka i herbata. 
Jutro wstanę rano,podniosę głowę wysoko,
spojrzę w ich fałszywe twarze i głośno się zaśmieję. 
Nigdy nikt nie będzie miał nade mną władzy.

Mimo iż upadłam nieraz,jeszcze upadnę. 
Lecz za każdym razem się podniosę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz